Wielopokoleniowe zarządzanie majątkiem to dziś jedno z największych wyzwań, przed którym stoją rodziny biznesowe w Polsce. Zmiana pokoleniowa to nie tylko kwestia przekazania udziałów czy kontroli nad firmą, ale też wartości, wiedzy i strategii. Family Office, jako wyspecjalizowane struktury zarządzające majątkiem rodzinnym, coraz częściej wdrażają nowoczesne podejścia do sukcesji, wykraczające poza tradycyjne testamenty i spotkania rodzinne.
Sukcesja to proces, nie wydarzenie
Nowoczesne Family Office postrzegają sukcesję jako długofalowy proces, który powinien zaczynać się na długo przed planowanym przejęciem sterów. Kluczowe są tu działania edukacyjne: mentoring, udział młodszego pokolenia w decyzjach inwestycyjnych czy programy „next gen leadership”. Chodzi o to, by przyszli spadkobiercy byli nie tylko właścicielami, ale też świadomymi zarządcami kapitału rodzinnego.
Struktury prawne dopasowane do potrzeb
Coraz większym zainteresowaniem cieszą się w Polsce fundacje rodzinne, które po zmianach legislacyjnych w 2023 roku zyskały solidne podstawy prawne. Pozwalają one nie tylko zabezpieczyć majątek przed rozdrobnieniem, ale też jasno określić reguły zarządzania nim na pokolenia do przodu – z uwzględnieniem misji i wartości rodziny.
Edukacja i rozwój następnego pokolenia
Współczesne podejście do sukcesji zakłada, że przyszli liderzy rodziny muszą być nie tylko spadkobiercami majątku, ale także jego świadomymi opiekunami i twórcami. Dlatego kluczowym obszarem działań Family Office staje się edukacja.
Najczęściej stosowane narzędzia to:
-
Indywidualne programy rozwojowe – obejmujące mentoring, coaching, szkolenia z zakresu finansów, prawa, zarządzania, ESG czy przywództwa.
-
Udział w projektach inwestycyjnych – w roli obserwatora lub członka zespołu decyzyjnego.
-
Praktyki w zewnętrznych firmach – dające sukcesorom możliwość zdobycia doświadczenia poza środowiskiem rodzinnym.
-
Family academies – wewnętrzne akademie rodzinne organizujące kursy, warsztaty i spotkania edukacyjne.
Celem nie jest jedynie przygotowanie do zarządzania majątkiem, ale budowanie odpowiedzialności, świadomości i wewnętrznej motywacji.
Zmiana wartości – pokolenie sukcesorów z nowym podejściem
Jednym z największych wyzwań współczesnej sukcesji jest różnica światopoglądowa między pokoleniami. Młodsze generacje często różnią się w podejściu do pieniędzy, inwestycji i roli rodziny.
Częste zmiany pokoleniowe to:
-
Zwiększone zainteresowanie ESG i impact investing.
-
Większa otwartość na startupy, nowe technologie i modele biznesowe.
-
Mniejsze przywiązanie do tradycyjnych form zarządzania i hierarchii.
-
Większe oczekiwania w zakresie transparentności i partycypacji.
Family Office muszą więc nie tylko przygotować sukcesję, ale też dostosować strategię inwestycyjną i komunikacyjną do nowych wartości i oczekiwań.
Emocje pod kontrolą
Nowoczesne podejście do sukcesji to także profesjonalizacja – nie tylko w sensie prawnym czy finansowym, ale też emocjonalnym. Bo nawet najlepsza struktura nie zadziała, jeśli relacje w rodzinie będą napięte.
Jak Family Office radzą sobie z tym wyzwaniem?
-
Korzystanie z usług mediatorów rodzinnych i psychologów systemowych.
-
Organizacja warsztatów i sesji facylitowanych.
-
Budowanie przestrzeni do szczerego, otwartego dialogu.
-
Wprowadzanie mechanizmów rozwiązywania sporów zapisanych w konstytucji rodzinnej.
Family Office jako katalizator transformacji międzypokoleniowej
W nowoczesnym modelu Family Office przestają być jedynie zarządcami aktywów, a stają się instytucjami wspierającymi rodzinę jako wspólnotę. Łączą role finansowe, edukacyjne, organizacyjne i psychologiczne. Działają jak prywatne centra kompetencyjne, które:
-
chronią dziedzictwo,
-
wspierają rozwój jednostek,
-
integrują rodzinę wokół wspólnych celów,
-
dbają o długowieczność majątku i wartości.
Sukcesja to dziś coś więcej niż przekazanie majątku – to budowanie ciągłości, kultury i odpowiedzialności na pokolenia. Family Office, które myślą długoterminowo, już dziś inwestują w relacje, edukację i dobre mechanizmy.
🔁 Zmiana pokoleń jest nieunikniona. Pytanie brzmi: czy jesteśmy na nią gotowi?